Zespół przewlekłego zmęczenia, zaburzenia pracy mitochondriów i układu limfatycznego
MyBody

Zespół przewlekłego zmęczenia, zaburzenia pracy mitochondriów i układu limfatycznego

Układ limfatyczny jest naszą główną oczyszczalnią. Oczyszcza nas z dużych cząsteczek proteinowych, co jest niemożliwe do zrobienia przez inne struktury. Wyobraźmy sobie akwarium, które ma specjalny system czyszczący. Jeśli system nie działa, akwarium pokrywa się glonami. Podobnie jest z ludzkim ciałem – kiedy układ limfatyczny jest niewydajny, uboczne produkty metabolitu, toksyny, które powinny zostać usunięte,

Karo Domańczyk Karo Domańczyk · 14 lutego 2022

Układ limfatyczny jest naszą główną oczyszczalnią. Oczyszcza nas z dużych cząsteczek proteinowych, co jest niemożliwe do zrobienia przez inne struktury. Wyobraźmy sobie akwarium, które ma specjalny system czyszczący. Jeśli system nie działa, akwarium pokrywa się glonami. Podobnie jest z ludzkim ciałem – kiedy układ limfatyczny jest niewydajny, uboczne produkty metabolitu, toksyny, które powinny zostać usunięte, nagromadzają się.

Doprowadza to do podniesienia się poziomu stanu zapalnego. Stan zapalny ogólnoustrojowy przerodzić może się w tzw. neuroinflamację, czyli stan zapalny ośrodkowego układu nerwowego, w tym mózgu, co będzie miało wymierny wpływ na odpowiedź nerwową. Stan zapalny prowadzi do podniesienia się również tzw. stresu nitrozacyjnego oraz oksydacyjnego w mitochondriach, czyli naszych elektrowniach produkujących 85% energii zasilającej organizm. 20% z tej energii wykorzystywanych jest przez sam mózg właśnie. Jeśli mitochondria są uszkodzone poprzez wyżej wymienione czynniki, nie są w stanie produkować energii, tym samym systemy ciała niedomagają. Pojawia się zmęczenie. Na niemożność produkcji energii w mitochondriach wpływają niedobory pierwiastkowe i witaminowe, takie jak chociażby niedobory żelaza, witaminy B12 czy magnezu. Od czego więc w pełni zależy właściwa produkcja energii? Od sprawnego funkcjonowania mitochondriów, prawidłowej pracy wątroby, właściwego funkcjonowania hormonów tarczycy, prawidłowej wchłanialności mikroskładników w jelitach, harmonijnej pracy układu hormonalnego, prawidłowego rozkładu i pracy glukozy i insuliny.

Zespół przewlekłego zmęczenia (CFS, chronic fatigue syndrome) stał się popularnym zespołem objawów, wynikających z podniesienia poziomu stanu zapalnego, niesprawnego działania układu limfatycznego oraz znacznego osłabienia pracy mitochondriów, co jest spowodowane szeregiem czynników endo- i egzogennych. Lista objawów jest bardzo szeroka i można podpiąć pod nią inne schorzenia (często CFS mylony jest diagnostycznie chociażby z fibromialgią), dlatego należy doprecyzować diagnozę, jak i stopień zaawansowania, m.in. na podstawie wywiadu z pacjentem, specjalnych kwestionariuszy oraz badań laboratoryjnych. CFS często jest też mylony z syndromem wypalenia (burnout), który z kolei jest kompleksowym obrazem klinicznym, na który składa się nie tylko wypalenie psychiczne, ale również fizjologiczne, charakteryzujące się ociężałością umysłową, niechęcią do wykonywanej pracy, bezsennością, zaburzeniami pracy układu żołądkowo- jelitowego, bólami głowy, mięśni i stawów, osłabieniem systemu immunologicznego czy szumami usznymi. Wszystkie przyczyny powyższych, takie jak stres psychoemocjonalny, przepracowanie, depresja, ADHD etc., będą przyczyniały się do podwyższenia stresu oksydacyjnego oraz nitrozacyjnego w mitochondriach, co będzie skutkowało następstwami fizycznymi. Stąd tak ważne od strony fizjologicznej jest zapewnienie pacjentowi cierpiącemu na burnout – wsparcia mitochondrialnego, na poziomie mikroskładnikowym, czy umiarkowanej aktywności fizycznej, podobnie jak w przypadku CFS.

Leczenie CFS odbywa się na poziomie biochemicznym, dostosowując dietę oraz terapią mikroskładnikową (stosuje się tzw. koktajl mitochondrialny), jak i umiarkowanym wysiłkiem fizycznym i usprawnieniem pracy układu limfatycznego dzięki specyficznym terapiom manualnym (nie mam tu na myśli masażu- drenażu limfatycznego, a specyficzne działanie na rytmach limfy). Aktywność fizyczna u pacjenta z CFS dobierana jest bardzo ostrożnie, ze względu na niewielkie zasoby energetyczne, ale mimo wszystko jest szalenie ważna w kontekście poruszenia układu limfatycznego do pracy. Na początku są to często jedynie 15- minutowe spacery, które nie doprowadzą do znacznego osłabienia, jak i zestresowania mitochondriów. Nie bez znaczenia jest również dobór właściwego sposobu odżywiania, który przede wszystkim nie będzie jeszcze bardziej obciążał systemów ciała, w tym wątroby. Produkty spożywane przez pacjenta z CFS powinny być organiczne, nieprzetworzone, pełne antyoksydantów i zdrowych tłuszczy, tak żeby odciążyć organizm z konieczności nadmiernego trudnego nieustannego oczyszczania z toksyn. A propos oczyszczania, często u pacjentów z CFS stosuje się na początku leczenia dietę eliminacyjną, która ma za zadanie pomóc wyżej wymienionym układom w usprawnieniu ich funkcji. Jednocześnie nie należy zapomnieć, że pacjenci z CFS często cierpią na braki poszczególnych minerałów, stąd dobrana dieta musi je zapewniać, nie doprowadzając do kolejnych niedoborów, nawet jeśli jest dietą oczyszczającą. Poza tym sposób odżywiania u pacjenta z zespołem przewlekłego zmęczenia, powinien wspierać mikrobiom jelitowy, gdyż najczęściej u takich pacjentów występuje dysbioza, czyli zaburzenie gospodarki bakterii jelitowych. Potrzebne jest w takim przypadku w pierwszej kolejności dodiagnozowanie pacjenta pod kątem mikrobiologicznym, przypatrzenie się ilości bakterii, ich skolonizowania, temu jak pracują i dobranie – po diagnozie, celowanej probiotykoterapii, której zadaniem będzie zbalansowanie mikroflory jelitowej, co będzie miało bezpośredni wpływ na wchłanialność brakujących mikroskładników. Bez właściwej pracy mikrobiomu, niedobory mineralne nie będą miały szansy się uzupełnić, bo to właśnie bakterie je metabolizują, jelita zapewniają właściwą wchłanialność do krwiobiegu. Tak więc jeśli zaburzona jest przepuszczalność jelita, czyli uszkodzona jego ściana komórkowa, nie tylko będzie ona prowadzić do podniesienia poziomu stanu zapalnego ogólnoustrojowego, o którym powyżej, ale też do zwiększenia niedoborów mikroskładnikowych.

Jak można wywnioskować, leczenie pacjenta z zespołem przewlekłego zmęczenia, jest bardzo kompleksowe i jest to jednostka chorobowa, która nie może być traktowana bez uważnego pochylenia się nad nią. Przede wszystkim konieczna jest właściwa diagnoza i doprecyzowanie czy pacjent faktycznie cierpi na CFS. Właściwa diagnostyka i interpretacja wyników badań krwi lub/ i kału (pod kątem mikrobiologicznym) jest kluczowa. Cały proces diagnozy i leczenia musi się więc odbyć pod okiem specjalisty medycyny, najlepiej specjalizującego się w pracy z pacjentami cierpiącymi na zespół przewlekłego zmęczenia i posiadającym doświadczenie w tym zakresie.

MyBody

Najnowsze