Dlaczego stan Twojej skóry zależy od stanu Twoich jelit?
MyBody

Dlaczego stan Twojej skóry zależy od stanu Twoich jelit?

Ostatnie 10 lat w rozwoju mikrobiologii dały nam odpowiedzi na to w jaki sposób nasze bakterie jelitowe wpływają na stan naszego zdrowia i różne jego parametry, w tym stan naszej skóry. Egzemy, łuszczyca, wypryski, trądzik, sucha skóra lub nadmiernie przetłuszczająca się, sińce pod oczami – wszystkie te stany są oznaką zaburzenia gospodarki bakteryjnej jelit, jak

Karo Domańczyk Karo Domańczyk · 24 stycznia 2022

Ostatnie 10 lat w rozwoju mikrobiologii dały nam odpowiedzi na to w jaki sposób nasze bakterie jelitowe wpływają na stan naszego zdrowia i różne jego parametry, w tym stan naszej skóry. Egzemy, łuszczyca, wypryski, trądzik, sucha skóra lub nadmiernie przetłuszczająca się, sińce pod oczami – wszystkie te stany są oznaką zaburzenia gospodarki bakteryjnej jelit, jak i dysbalansu hormonalnego. Aby znaleźć rozwiązanie dla tych objawów należy zgłębić dlaczego do powyższych zaburzeń dochodzi.

Dysbioza jelitowa, czyli zaburzenie funkcjonowania bakterii jelitowych, zarówno ich niedobór, jak i nadmiar będzie prowadzić do niewłaściwego metabolizmu tkankowego, ponieważ tak naprawdę to nie my, a bakterie które w nas żyją, są odpowiedzialne za nasz metabolizm. Również przeciekające jelito, czyli przerwanie błony śluzowej jelit prowadzić będą do powstania stanu zapalnego w obszarze układu trawiennego, następnie do wieloukładowego stanu zapalnego, zamieniającego się w przewlekły stan zapalny, najczęściej prowadzący do tzw. neuroinfamacji, czyli powyższego stanu zapalnego w układzie nerwowym, mózgu. Wieloukładowy stan zapalny będzie już objawiał się zmianami na poziomie organu jakim jest skóra. Również przerost grzybów i drożdżaków w jelitach nie będzie objęty dla narządu skóry.

Stąd należy zadbać o jelita. Ale jak?
Zanim przejdziemy do metod naprawczych, najpierw warto wykonać serię badań na oznaczenie skolonizowania różnych gatunków baterii, na poziomy grzybów i drożdżaków w jelitach występujących, czasami również badania na oznaczenie pasożytów, a być może i markerów zapalnych jak zonulina i kalprotektyna. Wszystkie rekomendacje co do zalecanych badań powinien określić specjalista medycyny na podstawie wywiadu z pacjentem, prześledzenia dokładnej historii oraz objawów. We współczesnym podejściu do medycyny estetycznej, często już lekarze specjalizują się w objawach ze strony układu jelitowego i dobierają właściwe badania. Polecam też udanie się do specjalisty medycyny funkcjonalnej, który całościowo będzie w stanie określić nasze potrzeby co do dalszego leczenia, a przede wszystkim doprecyzować diagnozę na poziomie źródła przyczyny.

Jak więc przeprowadzić protokół leczenia skóry z poziomu jelitowego?

1. Przyjrzeć się zażywanym lekom, ekspozycji na ksenobiotyki i antybiotyki. Ksenobiotyki to związki chemiczne, które są obce dla organizmu i nie spotyka się z nimi w naturze, nie są przez niego wytwarzane, a które jednocześnie wykazują aktywność biologiczną. Zalicza się do nich leki i wiele szkodliwych substancji wprowadzonych sztucznie do środowiska (trucizny, kancerogeny, czy mutageny). W dzisiejszych czasach jesteśmy z każdej strony na ekspozycję na nie. Również antybiotyki, zarówno zażywane doustnie, jak i te w pożywieniu są nadużywane. Wszystko to będzie osłabiało barierę jelitową oraz zróżnicowanie i skolonizowanie bakterii jelitowych. Wskazane jest więc ograniczenie w możliwie jak najszerszy sposób ekspozycji na powyższe.

2. Jeśli jesteś osobą, która urodziła się poprzez cesarskie cięcie lub Twoje dziecko urodziło się w taki sposób, miej świadomość, że Twoja gospodarka bakteryjna została od początku ograniczona i że będzie to predysponowało do między innymi niedoskonałościom skóry, tak więc należy postarać się o wzbogacenie skolonizowania bakterii jelitowych.

3. Wyeliminuj spożywanie cukru oraz produktów przetworzonych – oczywista mądrość powtarzana wielokrotnie w dzisiejszych czasach, ale czy rzeczywiście to robimy, z dbałością o nasz mikrobiom?

4. Spędzaj czas ze zwierzętami! Tak, dobrze widzisz – wystawiennictwo na bakterie zwierzęce wzbogaca naszą mikroflorę, a że największym problemem obecnych czasów jest wyjałowienie gospodarki bakteryjnej, to jest super ważne, żeby uzupełniać ją w jak możliwe największy sposób.

5. Stosuj posty. Mogą być to posty przerywane lub dłuższe, ale poszczenie minimum 14 – 16h/dobę wzbogaca mikroflorę oraz umożliwia obniżenie poziomu stanu zapalnego.

6. Jedz probiotyki i naturalne probiotyki. Produkty prebiotyczne to te, które odżywiają nasze bakterie, są to np. czosnek, zielone liście, mikroalgi, błonnik. Produkty probiotyczne to te, które zawierają dobre bakterie, tak więc będą wzbogacać o nie mikroflorę.

7. Nie stosuj probiotykoterapii na własną rękę! Świetnie, że coraz więcej mówi się o zdrowiu jelit i probiotykach, ale wiemy o nich tak naprawdę nadal niewiele, a marketing i sprzedaż ich na rynku zdrowia wybuchł w ostatnich kilku latach. Niestety źle dobrane probiotyki, bez przeprowadzonej wcześniej specyficznej diagnostyki, na podstawie której dobrana zostać powinna celowana probiotykoterapia, doprowadzić mogą do niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych, aniżeli pomóc. Odpowiedz sobie na pytanie czy wzięłabyś antybiotyk bez przepisania przez lekarza? Taka sama sytuacja jest z probiotykami.

8. Uważaj na produkty do pielęgnacji skóry. Tak często chcemy naprawić skórę od zewnątrz, narażając ją na inwazyjne zabiegi i stosując silne produkty beauty. Nasza skóra również posiada swój mikrobiom, stąd szalenie ważnym jest, żeby go wzbogacać, a nie wyjaławiać.
Poza wsparciem od wewnątrz, możemy wspierać go od zewnątrz stosując delikatne środki myjące czy coraz popularniejsze produkty do pielęgnacji zawierające probiotyki.

9. Ćwicz i poć się. Ćwiczenia mają wymierny wpływ na pracę naszych bakterii jelitowych i ich prawidłowy metabolizm. W kontekście oczyszczania z ubocznych produktów metabolitu, to poprzez pocenie się, obok oddechu, będziemy tracić zbędne naszemu ciału toksyny i odpad metaboliczny.

10. Wzbogać dietę o kwasy tłuszczowe Omega-3, które są kluczowe zarówno dla skóry, jak i dla metabolizmu bakteryjnego. Dbają o barierę jelitową i będą działać jak naturalny wewnętrzny nawilżacz dla Twojej skóry. Jedz dziko złowionego łososia, sardele, anchovis, nasiona lnu.

11. Wysypiaj się. Udowodniono, że sen jest szalenie istotny dla pracy naszych bakterii jelitowych. To w trakcie snu zachodzą ważne procesy regeneracyjne, a tak często zaniedbujemy tę podstawową funkcję.

Gdy jelita nie funkcjonują w balansie, nie ma szans zarówno na zdrowie organizmu, jak i narządu skóry. Jeśli cierpisz na zaburzenia skóry, skontaktuj się ze specjalistą, zdiagnozuj się, podejmij specyficzne leczenie, ale w pierwszej kolejności zacznij od prostych rozwiązań, które zawarte zostały powyżej.

MyBody

Najnowsze