Czy istnieje coś takiego, jak skóra normalna? Prędzej już – zdrowa. Dermatolodzy przekonują, że każdy ma inny jej rodzaj, ściśle związany z wieloma czynnikami. To przede wszystkim gospodarka hormonalna, choroby, jakość spożywanego jedzenia i aktywność fizyczna. Są jednak takie składniki kosmetyków, które pomagają w utrzymaniu zdrowej kondycji skóry. Jakie? Przeczytaj artykuł i dowiedz się jak działają ceramidy, peptydy i emolienty.
Ceramidy działają na twoją skórę jak kojący płaszcz, którym okrywasz się, gdy jest zimno. Ten naturalny składnik lipidów skóry, naturalnie wypełnia przerwy międzykomórkowe w naskórku. Czyli? Odpowiada za to, aby ze skóry nie uciekała za szybko woda. A mniej przesuszona skóra, jest bardziej odporna na podrażnienia, elastyczna i miła w dotyku. To taki cement międzykomórkowy, który działa tam, gdzie naskórek jest osłabiony. Dzięki temu przywracają mu naturalne super moce. Tworzy naturalną barierę ochronną skóry.
Naukowcy na przestrzeni lat odkryli trzy wiodące ceramidy: 1(EOP), 3(NP i 6-II (AP). Zmieszane w odpowiednich proporcjach, naśladują lipidy występującym w ludzkim naskórku. Połączenie to jest często wykorzystywane w dermokosmetykach. I to nie tylko dla dzieci. Wymagająca skóra dorosłego człowieka również wymaga troskliwej opieki, bo poziom nawilżenia to podstawa. Bez względu na wiek.
W jakich znajdziesz ceramidy? Na półkach sklepowych, ale i aptecznych szukaj kosmetyków nawilżających na bazie ceramidów. Znajdziesz je w sekcji kremów i emulsji mocno nawilżających, a także dedykowanych w leczeniu atopowego zapalenia skóry. Mimo, że działają jedynie na poziomie powierzchniowym, mają zadziwiająco wysoką skuteczność. Jeżeli więc borykasz się z przesuszoną skórą, te kosmetyki będą zdecydowanie dla ciebie.
Peptydy są bioaktywnymi aminokwasami. Działanie ich można porównać do tego, co ze skórą robi botoks. Jednak ta substancja wciąż dzieli dermatologów. Jej przeciwnicy zwracają uwagę na fakt, że to składnik typowo chemiczny, który może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie organizmu. Nie przeprowadzono dotychczas badań, które jasno pokazywałyby, że peptydy są w 100% bezpieczne.
Zwolennicy mówią o konkretnych, pozytywnych działaniach na skórze. Peptydy nie działają w sposób silnie inwazyjny. Do tego pobudzają organizm do produkcji kolagenu i świetnie radzą sobie z spłyceniem zmarszczek, nawet tych mimicznych. Niwelują oznaki starzenia się skóry, przywracając jej jędrność i gładkość. Czy trzeba czegoś więcej? Przy wyborze kosmetyku z tym składnikiem szukaj peptydów, gdy masz na celu wzmocnienie naturalnej ochronnej bariery skóry. I lipopeptydów, by stymulować produkcję elastyny i kolagenu.
Czy wiesz, co jest najczęściej uczulającym składnikiem w kosmetykach? To barwniki, wszelkiego rodzaju środki pieniące, konserwujące i zapachowe. W emolientach ich z pewnością nie znajdziesz. To preparaty mające działanie nawilżające, regeneracyjne, natłuszczające i zmiękczające. Jeżeli masz skórę normalną, ich stosowanie właściwie nie jest wymagane. Natomiast, gdy zmagasz się z wszelkiego rodzaju alergiami, albo tez atopowym zapaleniem skóry, emolienty są absolutnym „must have”.
Gdzie je znajdziesz? To żele i emulsje do kąpieli, ale i wszelkiego rodzaju kremy pielęgnacyjne. Na rynku znajdziesz je również w specjalistycznych szamponach do pielęgnacji skóry głowy. Najłatwiej sięgnąć po kosmetyki dla dzieci z wyższej półki. To właśnie wrażliwa skóra noworodka jest najczęściej dedykowana pielęgnacji emolientami. Jednak w aptekach i drogeriach znajdziesz i emolienty dla skóry dorosłej i dojrzałej. Pamiętaj jednak, że emolienty nie pokażą całości swojego dobroczynnego działania na zdrowej, niewymagającej skórze. Stosuj je więc tylko w określonych przypadkach.
Zdrowa skóra to marzenie niejednej z nas. Paradoksalnie, dopiero wtedy doceniamy jej wartość, gdy zaczyna się dziać coś z nią złego. Alergie i wszelkiego rodzaju podrażnienia są niestety już na stałe wpisane w rzeczywistość. Dobrze, że są środki, które potrafią przynieść ulgę prawie natychmiastowo. I są na wyciągnięcie ręki.
