Wpływ na rozwój infekcji intymnej ma zwykle wiele różnorodnych czynników. Niezależnie jednak od tego, co ją wywołało, każdy niepokojący symptom związany z narządami płciowymi powinien zostać skonsultowany z ginekologiem. Co jednak zrobić, kiedy objawy stają się nie do zniesienia, a na wizytę u specjalisty trzeba długo czekać? Czy domowe sposoby to dobry pomysł na walkę z pieczeniem i swędzeniem? Co możesz zrobić, aby choć w niewielkim stopniu zniwelować przykre dolegliwości zanim skonsultujesz swój stan z ginekologiem? Odpowiedzi na te i inne pytania ściśle związane z kwestią infekcji intymnych, znajdziesz w poniższym tekście. Infekcje intymne – przedstawiamy domowe sposoby.
Wyróżnia się trzy typy infekcji intymnych. Bakteryjne zakażenie pojawia się na skutek zwiększenia ilości chorobotwórczych bakterii. Infekcje grzybicze najczęściej są zaś wywołane przez grzyb Candida albicans. Z mieszaną infekcją intymną mamy natomiast do czynienia, kiedy przy zakażeniu na tle bakteryjnym dojdzie do wtórnego rozrostu grzyba. Niezależnie od tego z jakim typem infekcji będziesz się zmagać, najpewniej pojawi się u Ciebie pieczenie i swędzenie pochwy, ból podczas oddawania moczu i podczas stosunku oraz intensywne upławy o specyficznym zapachu i barwie.
Nie można bagatelizować żadnego objawu, ponieważ długo nieleczona infekcja może w późniejszym czasie wymagać poważniejszej interwencji, a nawet leczenia operacyjnego. Każdy niepokojący problem należy więc niezwłocznie skonsultować ze specjalistą. Do pojawienia się infekcji intymnej najczęściej dochodzi w wyniku zachwiania równowagi flory bakteryjnej. Dzieje się tak najczęściej na skutek wdrożonej antybiotykoterapii, stosowania nieodpowiedniej diety bogatej w cukier, nadmiernego stresu, stosowania antykoncepcji, nieodpowiedniej higieny i częstej zmiany partnerów. Infekcje mogą częściej pojawiać się w przypadku kobiet w okresie menopauzy i pań w ciąży.
Z pewnością w sieci można znaleźć wiele podpowiedzi związanych z tym, jak radzić sobie z infekcją intymną z wykorzystaniem domowych sposobów. Nierzadko jednak sposoby te zamiast pomóc, przynoszą więcej szkody i wydłużają czas niezbędny do pełnego wyleczenia. Osobiście czytałam kiedyś o sposobie polegającym na włożeniu jednego ząbka czosnku do pochwy. O absurdalności tej metody nie muszę chyba wspominać, a komentarz wydaje się być w tym temacie zbędny.
Leczenie infekcji intymnej na własną rękę z wykorzystaniem środków dostępnych w aptece bez recepty, słuchając poleceń koleżanek lub rad z internetu, również nie jest dobrym pomysłem. To, że dany lek sprawdził się w przypadku jednej pacjentki, nie musi oznaczać, iż sprawdzi się on także w Twoim przypadku.
Fakt, że nie istnieją domowe sposoby radzenia sobie z infekcją intymną, które eliminowałyby konieczność korzystania z pomocy ginekologa, nie oznacza, że nie możesz pomóc sobie w kwestii zniwelowania przykrych objawów w domowych warunkach. Możesz i to na wiele sposobów. Dzięki temu spokojnie będziesz mogła doczekać do umówionego terminu wizyty.
Przede wszystkim dbaj o codzienną higienę w odpowiedni sposób. Nie używaj płynów do higieny intymnej, które są barwione i tworzone w oparciu o sztuczne, szkodliwe substancje. Do zachowania czystości w tych okolicach wykorzystuj najlepiej wyłącznie wodę i nie używaj gąbek ani myjek. Pochwę po kąpieli wycieraj ręcznikiem papierowym lub suchym ręcznikiem, przeznaczonym wyłącznie do wycierania miejsc intymnych.
Ponadto nie używaj perfumowanych, barwionych i bielonych środków do higieny intymnej. Noś bieliznę z oddychającego materiału. Jeśli w trakcie oczekiwania na wizytę będziesz miała okres, pamiętaj o częstej wymianie podpasek bądź tamponów. Możesz także zastanowić się nad zmianą diety. Wprowadź do codziennego jadłospisu produkty mleczne, pozyskiwane w wyniku fermentacji – jogurty naturalne, kefiry, maślanki itp. oraz wyklucz cukier i alkohol.
O zasadach tych powinnaś pamiętać zawsze, nie tylko kiedy doszło już do pojawienia się w Twoim przypadku infekcji intymnej. Dzięki temu zminimalizujesz ryzyko pojawienia się kolejnych zakażeń w przyszłości.