Lustereczko powiedz przecie, która wagina najpiękniejsza na świecie? O tym jak patrzeć i polubić swoją waginę
MyV

Lustereczko powiedz przecie, która wagina najpiękniejsza na świecie? O tym jak patrzeć i polubić swoją waginę

Temat seksualności w naszym kraju wciąż spychany jest na margines. To ogromna szkoda, bowiem zaniechanie edukacji w tej materii we wczesnym wieku, może być źródłem wielu kompleksów w przyszłości. W tym artykule nie będę przekonywać Cię do tego, abyś polubiła swoją waginę. Chciałabym bowiem, żebyś sama z siebie ją pokochała. W poniższym materiale podpowiem Ci

Justyna Kos Justyna Kos · 18 maja 2021

Temat seksualności w naszym kraju wciąż spychany jest na margines. To ogromna szkoda, bowiem zaniechanie edukacji w tej materii we wczesnym wieku, może być źródłem wielu kompleksów w przyszłości. W tym artykule nie będę przekonywać Cię do tego, abyś polubiła swoją waginę. Chciałabym bowiem, żebyś sama z siebie ją pokochała. W poniższym materiale podpowiem Ci więc, jak właściwie patrzeć na swoje wargi sromowe i łechtaczkę, i jak nie dać się stereotypom.

Punkt odniesienia

No właśnie! Zacznijmy od najważniejszej kwestii, ponieważ pytanie czy istnieje ustandaryzowany wygląd waginy i jeden właściwy punk odniesienia, ciśnie mi się na usta i nie mogę przejść obok niego obojętnie. Jedyna i słuszna odpowiedź brzmi – oczywiście, że nie! Bo kto tak właściwie może uzurpować sobie prawo do wydania jednoznacznego stwierdzenia, iż jeden wygląd waginy jest akceptowalny, a inne walory związane z estetyką warg sromowych absolutnie nie do przyjęcia? Nie możemy więc wciąż porównywać siebie do innych kobiet. Wagina każdej z nas się różni ale powinnyśmy ją pokochać taką jaka jest.

Jak powinna wyglądać wagina?

Doskonale pamiętam, kiedy jako mała dziewczynka nie raz zastanawiałam się nad tym, czy aby na pewno w „tych rejonach” wszystko ze mną w porządku. Niepewność i wstyd związany z zapytaniem mamy lub starszej koleżanki, jak one oceniają swój wygląd w tych okolicach śnią mi się po nocach. Oczywiście nigdy nie rozpoczęłam takiej rozmowy, a jedynie pielęgnowałam swoją niepewność. Jeśli miałaś podobnie, nie przejmuj się. Z pewnością niemal każda kobieta ulegała podobnym rozterkom.

Wiele w tej materii zawdzięczamy powściągliwości naszych matek, dla których temat seksu kończył się zanim w ogóle na dobre się zaczął. Skąd więc mogłyśmy czerpać wiedzę? Nie miałyśmy możliwości zaobserwowania wyglądu genitaliów u innych dziewczyn. Nasza budowa skutecznie ogranicza tę możliwość. Wiele młodych kobiet z tego też względu decyduje się na weryfikowanie swoich obaw z materiałami pornograficznymi. To w sumie jedyny sposób, ale czy skuteczny? Szczerze wątpię. Większość materiałów przed publikacją podlega cyfrowej obróbce, niestety również w tych okolicach. Swoją drogą to kolejny sposób na podkopanie naszej kobiecości. Zniekształcony obraz pozwala nam myśleć, iż nasza wagina faktycznie odbiega od kanonów piękna i nie nadaje się do pokazywania światu.

Co możesz uznać za normalne?

Uwielbiam tak oczywiste pytania. WSZYSTKO! Tak naprawdę właściwie każda wagina różni się wyglądem . Wargi sromowe mogą mieć różne kolory – od jasnych, przez ciemne, aż po wyjątkowo ciemny brąz. Powierzchnia warg również może nas wyróżniać. Może być ona całkowicie gładka lub pokryta czymś w rodzaju gęsiej skórki. Niektóre kobiety posiadają także delikatnie postrzępione brzegi. Wszystko to jest absolutnie normalne i nie odbiega od żadnej „normy”.

Labioplastyka jako lekarstwo na wszystkie kompleksy?

Medycyna rozwija się w zastraszająco szybkim tempie również w tej materii. Osobny dział, labioplastyka, specjalizuje się w chirurgii plastycznej warg sromowych. Czy zabiegi tego rodzaju są w ogóle potrzebne? Nie, jeśli mają być wykorzystane, jako lekarstwo na kompleksy. Tak, jeśli występują ku temu przesłanki zdrowotne. Nadmiernie przerośnięte wargi sromowe narażone są bowiem na otarcia podczas chodzenia i powstawanie bolesnych ran. Są również utrudnieniem podczas uprawiania sportów, a często także podczas współżycia. W takich przypadkach oczywiście warto sięgnąć po pomoc specjalistów. Ale tylko wtedy! W innych przypadkach wystarczy pokochać siebie i zaakceptować to jak wygląda Twoja wagina.

Jak pokochać swoją waginę?

Z pewnością wydaje Ci się dzisiaj, że pokochanie własnej waginy będzie zadaniem wyjątkowo trudnym. Mam jednak nadzieję, że po przeczytaniu mojego artykułu, przyznasz chociaż, że nie niemożliwym. Zapytasz pewnie, jak więc to zrobić? Nie polecę Ci chodzenia na warsztaty podczas których wspólnie z innymi uczestniczkami będziecie oglądać swoje waginy z pomocą lusterek, a edukatorzy seksualni zwrócą Waszą uwagę na ważne aspekty wyglądu tychże stref. Nie każdy jest bowiem na tyle otwarty. Możesz natomiast bez konieczności wychodzenia z własnej strefy komfortu spojrzeć na swoją waginę i dokładnie się jej przyjrzeć. Spróbuj docenić swoje piękno, charakterystyczną budowę i kształt własnych genitaliów. Możesz też porozmawiać z ginekologiem oraz partnerem o swoich obaw. Jeśli jednak nie jesteś w stanie dotykać swoich miejsc intymnych i masz opory przed szczerą rozmową z bliskimi, skorzystaj z pomocy seksuologa. Nie bój się prosić o pomoc specjalistów. To pierwszy krok do zmiany spojrzenia, zbudowania swojej kobiecości i udanego pożycia seksualnego.
Powodzenia! Masz moje wsparcie.

MyV

Najnowsze